Miałam ostatnio "małą uroczystość" i postanowiłam sobie uszyć jakąś sukienkę, moje zmagania z maszyna i materia wypadły w końcu tak:
Sukienka ma z przodu baskinkę, co przy tym wzorze na zdjęciach jest niemal niewidoczne, a szkoda :(
Z sukienki jestem zadowolona, dobrze się w niej czuje :)
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz